Już wkrótce policja współpracując z Europolem będzie miała możliwość zdalnego sprawdzania zawartości dysków twardych. Wiadomo, że na celowniku znajdą się "jedynie osoby podejrzane o popełnienie przestępstw komputerowych oraz związanych z pedofilią". Kontrowersyjne jest przede wszystkim to, że jeszcze nie wiadomo kto i w jaki sposób będzie określał podejrzanego i ostatecznie wydawał nakaz przeszukania. Nie wiadomo również co oznaczać będzie termin "przestępstwo komputerowe". Czy niewiadomego pochodzenia utwór mp3 znajdujący się na pulpicie będzie pierwszym krokiem do więzienia?
cały tekst z wp
2008/12/09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz