2008/12/03

[PL] Rafał Górski "Polscy zamachowcy – droga do wolności" [książka]

Za kilka dni, za pośrednictwem wydawnictwa Libron ukaże się książka Rafała Górskiego - "Polscy zamachowcy – droga do wolności".

Jest to opowieść o polskich zamachowcach, terrorystach i bojownikach. Poznamy nieznana historie polskich organizacji terrorystycznych, zapomnianych zamachów i spisków. Dowiemy się więcej o słynnych polskich terrorystach działających w latach 1863-1945 (opis zapożyczony od Cyklozy).

Informację dostałem dwa dni temu bezpośrednio od wydawnictwa Libron, więc to raczej pewne.

Ciekawi mnie czy Górski opisze też działalność Rewolucyjnych Mścicieli :-] Więcej info w internecie niż tutaj chyba nie ma, tylko w archiwach państwowych...

Grafika: Xavier

Poniżej, może nie fragment książki, ale myślę, że to dobry wstęp dla tych, którzy o polskich zamachowcach nie słyszeli. Tytuł podlinkowany do oryginalnej strony.
Pomijając zbyt odległe czasy królobójstwa w czasach Piastów i I Rzeczypospolitej (choćby słynnego Piekarskiego), nowożytny terroryzm z polską twarzą pojawił się po klęsce Powstania Styczniowego. W 1867 zamachu na przebywającego we Francji cara Aleksandra II dokonał były powstaniec, emigrant Antoni Berezowski. Próba nie zakończyła się pomyślnie (zginął koń jadącego obok koniuszego francuskiego dworu), zamachowca zesłano na Syberię, skąd amnestionowany w 1906 roku odmówił powrotu. Po nim wielu Polaków brało udział w akcjach rosyjskiej organizacji rewolucyjnej Ziemlia i Wolia, która dokonała szeregu zamachów na Aleksandra II i jego przedstawicieli na terenie całego imperium. W jednym z nich Ludwik Kobylański zabił charkowskiego gubernatora, księcia Kropotkina - brata... Piotra, słynnego teoretyka anarchizmu. Po wielu nieudanych próbach anarchistów rosyjskich właśnie Polak zdołał zgładzić Aleksandra II. Dokonał tego członek Narodnoj Woli Ignacy Hryniewiecki, 26-letni student z Petersburga, który zmarł w wyniku ran doznanych podczas akcji. Dwadzieścia lat później (1901) decyzję o wcieleniu do rosyjskiej armii studentów Uniwersytetu w Kijowie przypłacił życiem carski minister Mikołaj Bogolepow. Jego zabójcą był Piotr Karpowicz, zesłany za ten czyn na 20 lat katorgi na Sachalinie. Polacy nie ograniczali się jednak do chlubnych działań antyrosyjskich. Mamy swojego przedstawiciela także wśród zabójców amerykańskich prezydentów! William McKinley zginął w 1901 roku z rąk polskiego emigranta, anarchisty Leona Czołgosza.
Działania określane jako terrorystyczne mają na swoim koncie także tacy ludzie jak Józef Piłsudski, który sam skazany i zesłany został na Syberię za udział w spisku na życie cara Aleksandra III. Założona przez niego wraz z Walerym Sławkiem, Tomaszem Arciszewskim i Aleksandrem Prystorem Organizacja Bojowa PPS w latach 1905-09 przeprowadziła szereg akcji przeciwko carskim władzom (zabójstwo szefów żandarmerii, gubernatorów i agentów Ochrany) oraz obliczonych na zdobywanie środków potrzebnych do działalności niepodległościowej PPS. Organizacja Bojowa właśnie w celach zarobkowych dokonała kilku napadów na rosyjskie pociągi i konwoje (Rogów, Ostrowiec, Bezdany). Akcje terrorystyczne cechowały także wojnę partyzancką prowadzoną przez Armię Krajową, w tym słynny zamach z 1944 na Franza Kutscherę, warszawskiego szefa SS i policji. Ostatnim akcentem polskiego terroryzmu (wrzesień 1982) było zajęcie ambasady PRL w Bernie przez kilka osób żądających zniesienia w Polsce stanu wojennego, uwolnienia więźniów politycznych i zamknięcia obozów internowania. W akcji mediacyjnej pomiędzy szwajcarską policją a okupującymi gmach ambasady terrorystami wziął udział nieżyjący już ojciec Maria Bocheński. Po trzech dniach okupacji (okazało się, że terrorystom bardziej chodzi o pieniądze niż o politykę) policja odbiła ambasadę.
Oczywiście, trudno porównywać działalność OB PPS bądź AK do wydarzeń z lat 60., 70. bądź dzisiejszych. Terroryzm jest bowiem pojęciem niezwykle rozległym i wśród organizacji posługujących się nim zawsze występowała olbrzymia rozpiętość celów, jakie przed sobą stawiały.

Brak komentarzy: